środa, 16 lutego 2011

Co poszło nie tak? (2)


Co poszło nie tak?W części pierwszej zobaczyliśmy, że wiara chrześcijańska opiera się na relacji z Bogiem, naszym Stwórcą. Rozważaliśmy fakt, że ze strony człowieka relacja ta nie zawsze jest traktowana poważnie. Wielu ludzi zmaga się z wewnętrzną pustką, która nie może zostać niczym wypełniona.
Jezus nawiązywał do tej kwestii mówiąc „Ja jestem Chlebem Życia” ,
a do kobiety przy studni powiedział:
„Każdy, kto pije tę wodę, znowu będzie pragnąć; Ale kto napije się wody, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki.”


Jezus mówi, że to jedynie On jest Tym, który może zaspokoić każdy głód i pragnienie oraz nadać sens ludzkiemu istnieniu. On może ofiarować ci, nowe życie.




Czy zostało to w ten sposób zaplanowane?
Czy zostało to w ten sposób zaplanowane? Zanim bliżej spojrzymy na osobę Jezusa, kim On jest i dlaczego jest tak ważny dla wielu ludzi, chcemy się dłużej zastanowić nad przyczyną wewnętrznej pustki i szukaniem sensu życia.


W tym celu sięgnijmy do samego początku, do stworzenia świata. Życie, tak jak wygląda ono teraz, nie zostało w ten sposób zaplanowane przez Boga. Można nawet powiedzieć, że obecna sytuacja na świecie jest daleka od „normalnej”.


(Przeczytaj fragment z Biblii, z Księgi Rodzaju rozdziały 2 i 3).


Co poszło nie tak?
Co poszło nie tak? Biblia mówi, że coś poszło zupełnie źle na świecie, w którym żyjemy. Kiedy Bóg stworzył świat, powiedział: „To jest bardzo dobre”. Kiedy dzisiaj spojrzymy wokół siebie lub na swoje życie, nie zawsze możemy powiedzieć „To jest bardzo dobre”. Co więc takiego wydarzyło się, co spowodowało obecną sytuację. Przyjrzyjmy się krótko następującemu obrazowi:


• Początkowo świat był miejscem dobra, piękna i pokoju.
• Bóg zaplanował, aby człowiek żył z Nim w bliskiej relacji. Powierzył mu opiekę nad wszelkim stworzeniem. Bóg stworzył człowieka, jako istotę odpowiedzialną, obdarzoną rozumem.
• Dał człowiekowi wolność, aby on sam mógł wybrać życie z Nim i w posłuszeństwie Jemu. On nie stworzył marionetek, ale dał człowiekowi wolną wolę.
• Człowiek pozwolił, aby szatan go zwiódł. Wybrał własne drogi, odrzucił Boże plany. Skoncentrował się na sobie i pomyślał, że sam najlepiej da sobie radę.
• Według Biblii to właśnie w tym momencie zaczęły się problemy, a śmierć weszła na świat. Teraz żyjemy w świecie bez Boga – świecie złamanym grzechem.
• W każdym z nas jest taka niekontrolowana skłonność do lekceważenia Boga, naszego Stwórcę. Wolimy być „bogami dla siebie samych”. To właśnie Biblia nazywa GRZECHEM.


Ponieważ nasza relacja z Bogiem jest zerwana, zachowujemy się tak, jakbyśmy sami byli bogami. Jesteśmy niesprawiedliwi w stosunku do innych, samotni i czujemy, że czegoś nam brakuje.


Życie i śmierć
Życie i śmierć Wszędzie dookoła nas widzimy jak zło wzrasta z ogromną siłą. Ludzie cierpią z powodu niesprawiedliwości i ranią siebie nawzajem. Kiedyś każdy z nas będzie musiał umrzeć, nikogo z nas to nie ominie. Niektórzy umierają z powodu choroby, inni giną w wypadkach; jedni umierają w starości, a inni zbyt młodo. Śmierć dotyka nas bardzo głęboko, czasami widzimy jak nadchodzi, ale innym razem przychodzi ona nieoczekiwanie, jak wróg skradający się i atakujący nas od tyłu. Jednak śmierć jest częścią obecnego życia.


Dlaczego jednak tylu ludzi się jej boi? Dlaczego śmierć zawsze przychodzi za wcześnie, nawet jeżeli ktoś umiera w wieku 80 lat? Śmierć zmusza nas do pożegnania się z tym światem, z bliskimi nam ludźmi. A przecież w każdym człowieku jest wola życia. Śmierć jest przeciwieństwem życia i dlatego jest ona naszym wrogiem.



Koniec?
 Koniec?  
Czy to wszystko można jeszcze jakoś naprawić ?


Wróćmy do tego, od czego rozpoczęliśmy: naszej relacji z Bogiem.
Kiedy na początku ta relacja była dobra, śmierć nie istniała.
Obecna sytuacja pokazuje, że ludzie pogodzili się z obecnością cierpienia i śmierci.


Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji ?
Jak myślisz?


Kontakt?!
 Kontakt?! Ludzie próbują wejść w kontakt z Bogiem na różne sposoby po to, aby pokonać cierpienie i śmierć. Przykładem może być medytacja, ćwiczenie umysłu albo pomoc bliźniemu. Niektórzy nawet w bardzo praktyczny sposób poświęcają czas i energię, aby pomagać innym. Inni dają pieniądze na akcje charytatywne.


Czy znasz jeszcze inne sposoby, aby zbliżyć się do Boga?


Jednak te wysiłki nie dają nam rozwiązania, o które tak krzyczy nasze serce. Czy te starania tak naprawdę zmieniają sytuację wokół nas ? Nie, ponieważ one zaczynają i kończą się na wysiłkach człowieka. Sami nie znajdziemy sposobu, aby naprawić to co człowiek zniszczył w ogrodzie Eden, aby naprawić zerwaną więź z Bogiem.


Jezus – Boże rozwiązanie!
Jezus – Boże rozwiązanie! Człowiek sam nie może ani naprawić ani zmienić swojej sytuacji. Do tego potrzeba czegoś więcej. Biblia mówi, że konsekwencje odrzucenia Boga są tak poważne, że sami nie jesteśmy w stanie ich zmienić. Spójrz na świat wokół siebie (choroby, wojny, troski) i na swoje egoistyczne serce i pustkę w nim. Już zbyt długo w tym tkwimy ...


Dlatego Bóg przyszedł sam jako rozwiązanie tego problemu. Przyszedł po to, aby wejść w ciemność tego świata i uleczyć naszą relację z Nim. Biblia mówi, że Bóg wziął na siebie ryzyko odrzucenia przychodząc na świat. Przyszedł do nas w osobie Jezusa.


Jezusa, stał się mostem łączącym człowieka z Bogiem. Biblia mówi o tym w ten sposób: „Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.” ( Biblia. List do Rzymian, rozdział 6, werset 23)


Życie wieczne ? Skąd mam wiedzieć, że istnieje? Ciągle istnieją wojny i choroby, czyż nie tak ? Ludzie ciągle umierają, prawda ? Tak, te rzeczy są nieuniknione, ale poprzez przyjście Jezusa na świat mamy obietnicę całkowitej przemiany. Przemiany, która może rozpocząć się w twoim życiu. Powrócimy do tego w module czwartym.


Więcej o Jezusie?
Więcej o Jezusie? Na podstawie wewnętrznych dowodów (Biblia) a także zewnętrznych źródeł historycznych wiemy, że Jezus naprawdę istniał . Pomimo że, dla niektórych ludzi imię Jezus jest niczym więcej jak tylko nadaremnie wypowiadanym słowem, wielu ludzi wierzy, że był On kimś znaczącym, wielkim nauczycielem i myślicielem. Chrześcijanie natomiast wierzą, że Jezus jest Synem Boga. Czy istnieją powody, aby wierzyć, że Jezus był kimś więcej niż tylko bardzo dobrym człowiekiem lub inspirującym nauczycielem?


W kolejnym module dokładniej przyjrzymy się osobie Jezusa. Czego tak naprawdę nauczał ? Co robił ? Co mówił o sobie ? I co najważniejsze!
W jaki sposób może przemienić życie człowieka?


Konkluzje/propozycje
Konkluzje/propozycje Na podstawie powyższych treści, można wyciągnąć następujące wnioski:


• Z powodu zerwania naszej relacji z Bogiem i zachowywania się tak, jakbyśmy to my byli bogami, działamy w sposób niesprawiedliwy w stosunku do innych i czujemy się samotni.


• Życie takie jakie my znamy (cierpienie, śmierć) nie zostało tak zaprojektowane. Śmierć i cierpienie są przeciwieństwem życia i w gruncie rzeczy są naszymi wrogami.


• Przepaść, która powstała w wyniku zerwania relacji z Bogiem jest tak wielka, że sami nie możemy jej naprawić.


• Zapłatą za grzech jest śmierć, ale łaska Boga daje to, na co nie zasłużyliśmy: życie wieczne przez Jezusa Chrystusa.